W dniu 9.03.12, w piątek, odbyła się wycieczka do urokliwego Lwowa - miasta w zachodniej Ukrainie. W wycieczce uczestniczyli uczniowie dwóch klas: IF oraz IIC . Byliśmy pod opieką pani wicedyrektor Katarzyny Harasimowicz - Gąski i pani Anny Kuczkowskiej. Przewodnikiem natomiast był nasz nauczyciel historii, pan Lucjan Fac.
Lwów jest jednym z wielkich miast Ukrainy, najważniejszym politycznym, gospodarczym i kulturalnym ośrodkiem zachodniego regionu państwa. Jednocześnie, z racji swego położenia geograficznego, jak też dzięki bogatej tradycji historycznej, jest powołany do odgrywania ważnej roli we wzajemnych stosunkach krajów Środkowej oraz Wschodniej Europy. Miasto to było i pozostaje nadal ważną, integralną częścią polskiej tradycji historycznej i kulturowej. Zachowuje wiele śladów polskiego dziedzictwa. Jest także dobrym przykładem tolerancyjnego współżycia kilku narodowych kultur i różnych religii.
Z Przemyśla wyjechaliśmy wcześnie rano od razu po zbiórce o 6:30 pod naszym liceum. Podróż minęła wyjątkowo szybko, biorąc pod uwagę przejazd przez granicę. Po drodze zatrzymaliśmy się na pół godziny w hotelu Mirage.
We Lwowie pierwszym zabytkiem, jaki zwiedziliśmy, była Katedra św. Jura. Cerkiew achidiecezji lwowskiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego położona jest przy placu św. Jura. W 1998 r. sobór św. Jura został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Następnie pojechaliśmy na Cmentarz Łyczakowski, gdzie spędziliśmy trzy godziny. Jest to najstarsza zabytkowa nekropolia Lwowa, położona we wschodniej części miasta, na malowniczych wzgórach ; miejsce pochówku wielu wybitnych, zasłużonych dla Poslki i Ukrainy ludzi kultury, nauki i polityki. Znajdują się tam groby Marii Konopnickiej- polskiej poetki i nowelistki, czy też Gabrieli Zapolskiej, polskiej dramatopisarki, powieściopisarki i publicystki. Na cmentarzu leży także polski architekt Zygmunt Gorgolewski, który wzniósł Teatr Wielki we Lwowie - swoje najwybitniejsze dzieło. Odwiedziliśmy także Grób Nieznanego Żołnierza, symbolicznie upamiętniający bezimiennych żołnierzy poległych w czasie wojny.
Kolejnymi zabytkami, jakie obejrzeliśmy, były: Cerkiew Przymierza Pańskiego przy ul. Krakowskiej na Starym Mieście oraz Katedra Ormiańska pw. Wzniebowzięcia Najświętszej Marii Panny we Lwowie, jeden z najstarszych i najcienniejszych zabytkowych kościołów Lwowa.
Coraz bardziej odczuwaliśmy zmęczenie, dlatego też ucieszyliśmy się z tej półtorej godziny, którą mieliśmy dla siebie, aby coś zjeść, czy też kupić jakiś drobiazg na pamiątkę.
Wycieczkę uważam za udaną i myślę, że każdy będzie ją mile wpominał. Ja natomiast spędziłam we Lwowie większość swojego życia, dlatego też czułam się tak jak domu.
Wiktoria Hawajska
- 2268 odsłon
